Kronika_Sakura_Dojo
Staz_Kijow_06_2012
Lwow
1
Do Przemyśla dotarliśmy samochodem i pociągiem. Na granicę dotarliśmy polską "marszrutką".
2
Granicę przeszliśmy "z buta".
3
ok. 21szej byliśmy już na lwowskim rynku
4
I poszlismy do knajpy stylizowanje na bunker UPA. A w menu - "Tupolew flight"
5
6
A w bunkrze gry wojenne - jak to w bunkrze.
7
Knajpa naprawdę fajna i robiąca wrażenie, z wieloma pamiątkami
8
9
10
11
Małgosia chciała mieć zdjęcie z tym napisem :-)
12
Razem przed knajpą
13
Kościół Dominikanów nocą
14
Na sniadanie - gruzińskie pierożki
15
Bożena szczęśliwa przy porannej kawie
16
17
Cmentarz Łyczakowski
18
19
Grób Władysława Berezy (Kto ty jesteś? Polak mały!)
20
Grób pułkownika Ordona
21
22
23
24
25
Obok leżał kolegabrata z Wielkopolski zmarły w wieku 98 lat. Też żołnierz Kościuszki.
26
27
Cmentarz Orląt - nie wiedziałem, że jest dla mnie ważny, póki tam nie dotarłem.
28
29
Nasi tam byli...
30
31
32
33
Niby zagranica, a po polsku piszą...
34
Lwowskie uliczki - bruk oryginalny
35
36
37
38
Ocalały kawałek murów obronnych
39
40
41
Kościół św. Andrzeja i klasztor Bernardynów
42
43
44
45
Kościół Dominikanów za dnia.
46
47
48
Katedra Ormiańska
49
50
Freski Mehofera
51
52
53
Cerkiew
54
55
Przed domem gdzie mieszkaliśmy - tuż przy rynku, dom z 1847 roku.
56
Kaplica Boimów
57
58
59
60
61
62
63
64
Knajpka ze świetnymi deserami
65
Dom, w którym mieszkaliśmy - oznaki dawnej świetności
66
67
68
Kościół św. Piotra i Pawła. A w górze wodę wiozą.
69
70
71
72
Ja jestem Adam - a ty???
73
74
Pałac Potockich
75
Dziedziczka?
76
77
78
Archikatedralny sobór św. Jura
79
80
81
82
Archikatedralny sobór św. Jura
83
Tłok na historycznych uliczkach.
84
Niezapomniana podróż tzw."plackartą" - czyli rodzajem kuszetek w wagonie bez przedziałów
85
86
Na dystnasie 520km - wjazd na stację z dokładnością do 30s.
87